czwartek, 22 marca 2012

Recenzja: "Jak Upolować faceta. Po pierwsze dla pieniędzy" - Janet Evanovich

Opis wydawcy:
Stephanie ma za sobą nieudane, szybko zakończone małżeństwo (powodem była zdrada). Traci pracę (handlowiec od bielizny), popada w coraz większe długi. Ostatnią nadzieją pozostaje kuzyn Vinnie, właściciel Vincent Obligacje Plum Bail. Niestety upatrzona przez Stephanie posada urzędnika w biurze poręczeń, okazuje się być zajętą. W zasięgu wciąż jednak pozostaje egzotyczna profesja łowcy nagród. Co prawda kuzyn Vinnie nieco protestuje, ale niewielki szantaż ze strony Stephanie zdesperowanej swoim finansowym położeniem, wreszcie otwiera drogę do ""upragnionej"" kariery. A przynajmniej tak się jej wydawało. Bo, jak powszechnie wiadomo, łowca nagród to profesja obliczona raczej na twardych i bezpardonowych osobników. zestawienie nowych obowiązków z posturą, charakterem i doświadczeniem Stephanie daje przekornemu losowi szerokie pole do popisu. Dokładając do tego koloryt lokalnej społeczności, humor sytuacyjny, niesamowitą dawkę akcji i elementy rasowego thrillera otrzymujemy serię, której topowa pozycja nikogo już nie powinna dziwić.



Macie w swoim życiu takie sytuacje, że mówicie "gorzej już być nie może"? Stephanie Plum niestety nie może tak powiedzieć. Co tu dużo mówić/pisać, Stephanie ma za sobą nieudane małżeństwo, traci pracę, oszczędności się kurczą, rośnie stosik nieopłaconych rachunków a windykator puka do drzwi domagając się raty za samochód. I żadnych perspektyw na przyszłość... Gorzej być nie może?

Zdesperowana Stephanie jednak bierze się w garść i szuka pracy. W tym celu udaje się do swego kuzyna Vinniego i za pomocą "małego" szantażu dostaje posadkę... łowcy głów. Praca nie jest lekka, wiąże się z dużym ryzykiem, a Stephanie nawet nie umie posługiwać się bronią, ale wizja 10 tysięcy nagrody za zatrzymanie i oddanie w ręce władz mordercy, byłego policjanta i... dawnego znajomego Plum zarazem. Co jednak, gdy ów znajomy jest niesamowicie gorący i odegrał znaczącą rolę w życiu naszej Śliwki? Stephanie nigdy nie zapomni wspólnych namiętnych chwil za gablotą z eklerkami, a drań nawet nie zadzwonił! Czy świeżo upieczona łowczyni da mu radę, nie bacząc na przeszłość? Po pierwsze dla pieniędzy!

Warto zwrócić uwagę na bohaterkę. Plum nie boi się podjąć ogromnego wyzwania jakim jest praca łowcy głów. Nie jest to praca lekka, przyjemna, łatwa, o czym zdążyła się nie raz już przekonać, jednak brnie dalej do przodu. Z amatorki przeradza się w sprytną i ambitną kobietę, która nauczyła się nawet strzelać z pistoletu! Nie zawaha się też ukraść samochodu, ani "sprzedać" kopniaka dwumetrowemu bydlakowi. 
Oprócz Stefci mamy jeszcze oczywiście Morelliego. O tak, to się lubi. Facet, który powala, zachęca, rozpala. Takiego bohatera mi trzeba było! Wzajemne potyczki, przekomarzania i dialogi między tą dwójką są wspaniałe. Nie zapominajmy o Babci Mazurowej (nie wiem, może ją tak polubiłam ze względu na nasze nazwisko), która jest genialna. Starsza Pani wymiata.

To nie tylko pogoń za dawnym facetem, to cała masa perypetii świeżej łowczyni. Akcja za akcją. Wcale się nie dziwię, że powieść została sfilmowana, bo to ciekawy materiał na film. Szkoda tylko, że oglądając zwiastun można już zauważyć różnice.

"Po pierwsze dla pieniędzy" to zaledwie zalążek przygód, bo przed nami jeszcze jakieś 17 części. Tak, tak, autorka jedzie po bandzie i choć długość serii powala i przeraża, to się nie lękam i oczekuję reszty, bo warto.

"Jak upolować faceta" to książka warta uwagi. To przyjemna lektura dla kobiet (choć nie tylko) spragnionych przygody kryminalistycznej z dużą dawką humoru.To książka zabawna, wciągająca bez reszty, więc pozostaje mi tylko gorąco polecić tę lekturę!

Ocena ogólna: 9/10

8 komentarze:

Unknown pisze...

Naczytałam się już tylu pozytywnych recenzji, ale nadal nie czuję, żeby coś mnie pchało do tej książki. Może to po prostu nie mój klimat, ale że one się ostatnio często zmieniają, prawdopodobnie kiedyś przeczytam.

Blair pisze...

Przypomina "Dorwać byłą", tylko z odwróconymi rolami :P Kto wie? Może sięgnę :)

Magda pisze...

nie ciągnie mnie do tej książki, ale skoro dajesz taką wysoką ocenę to chyba się nad nią zastanowię :)

Tirindeth pisze...

Brzmi super, jeśli będzie okazja, na pewno sięgnę po tę książkę ;)

Aleksandrowe myśli pisze...

Jestem książką zainteresowana już od jakiegoś czasu. Czytam jej pochlebne recenzje i jestem jeszcze bardziej ciekawa swoich wrażeń :)

Zapraszam na mój konkurs :)

Klaudia pisze...

Przeczytać jedną część nie zaszkodzi. Jeśli mi się spodoba, nawet 50 części pochłonę (z kopytami xP)

Jul pisze...

Sądzę, że to książka idealna na wakacje. Może się skuszę. Humor i kryminał to jest to, co lubię najbardziej.:D

Aleksandrowe myśli pisze...

Moją przygodę z Stephanie Plum rozpoczynam od 3 części. Jeżeli mi się spodoba na pewno wrócę do poprzednich tomów. Słyszałam, że seria obfituje w dobry humor :) Chcę to sprawdzić :)

Prześlij komentarz

Proszę, pamiętaj, że każdy ma prawo do wyrażania swojego zdania, dlatego uszanuj moje.
Komentarze obrażające mnie będą usuwane.