środa, 28 września 2011

Recenzja: "Teleny" - Oskar Wilde

Opis wydawcy:
Teleny to jeden z najbardziej kontrowersyjnych utworów w dziejach literatury europejskiej. Powieść ta, po raz pierwszy opublikowana w 1893 roku, natychmiast uznana została za literacki skandal. Nic dziwnego, gdyż jest to niezwykle śmiało napisana, nie stroniąca od pikanterii historia niepohamowanej namiętności pomiędzy dwoma mężczyznami, a homoerotyzm był wówczas w Anglii karalny. Zresztą Oscar Wilde dotkliwie odczuł to na własnej skórze – w roku 1895 został aresztowany, oskarżony o kontakty homoseksualne po czym skazany na dwa lata ciężkich robót. Rzecz jasna te mroczne fakty nie przeczą trafności jednego ze słynnych aforyzmów Wilde’a: „Nie istnieje coś takiego jak książka moralna czy niemoralna. Książki są albo dobrze napisane, albo źle, to wszystko.” Naszym zdaniem Teleny jest książką jedyną w swoim rodzaju, ze wszech miar godną polecenia odważnym i tolerancyjnym czytelnikom, którzy ukończyli już 18 lat.


"Teleny" to powieść mocno erotyczna, pełna pasji, namiętności i miłości, pragnień i wzajemnej fascynacji. To książka niebywale kontrowersyjna i do dziś nadal szokuje swą treścią. W dodatku nie do końca też wiadomo czy to Wilde jest autorem tej powieści. Do dziś trwa dyskusja na ten temat....

Teleny to opowieść "love story" dwóch młodych mężczyzn, Kamila i Teleny. Kamil opowiada pewnemu słuchaczowi historię swego związku z przystojnym pianistą, nie szczędząc przy tym pikantnych opisów i kąsków. Autor opisuje tę relację tak pięknie i magnetycznie, z taką pasją, że nie sposób się oderwać od książki. Jak skończy się ta miłość w wiktoriańskim Londynie? Czy ta dwójka ludzi, na przekór wszystkim i wszystkiemu, będzie razem?

W sposób w jaki autor opisywał uczucia bohatera to majstersztyk! Normalnie to czułam! Wypieki na policzkach, zawstydzenie, silne emocje - to się czuję podczas lektury tej pasjonującej powieści.
To zaskakująca książka, mimo że nie ma tutaj zbyt dużo akcji, ale nie o to przecież chodzi w tym dziele. 

Podsumowując: Piękny język, wspaniałe pikantne opisy aktów miłosnych (i nie tylko!) i przede wszystkim wzruszająca historia miłości. Dodatkowo świetny obraz wiktoriańskiego, nietolerancyjnego światka.

Same wydanie książki bardzo zadowala. Starannie wydana (ta okładka!), nie dopatrzyłam się literówek (może przez ogólne zmęczenie?), a tłumaczenie wspaniałe. "Teleny: to część serii wydawniczej "Skandale i sensacje literackie", więc należałoby zetknąć się z pozostałymi propozycjami Wydawnictwa, które, mam taką nadzieję, podobnie zaskoczą mnie jak właśnie "Teleny".

Co mogę jeszcze napisać? Doprawdy nie wiem. Jestem świeżo po lekturze i nie mogę zebrać myśli, by opisać to co teraz czuję. Czy polecam? Jak najbardziej, choć faktycznie osobom tolerancyjnym i na pewno niewstydliwym (tak, ta cecha się przyda przy tej lekturze). To dzieło, które po tylu latach wciąż wywoła rumieniec na twarzy u czytelnika, nawet w XXI wieku.

Ocena ogólna: 10/10

Zapraszam do odwiedzin strony: www.facebook.pl/teleny.oscar.wilde


Książkę dostałam od Wydawnictwa Interwers, za co serdecznie dziękuję!

7 komentarze:

aniusiaczek92 pisze...

Ależ mnie nakręciłaś na tę książkę ! Zbieram się od dłuższego czasu, by sięgnąć po inne dzieło tego autora - słynny Portret Doriana Graya, ale chyba to Teleny wyląduje pierwszy na mojej półce ;)
Jako osoba raczej tolerancyjna i niewstydliwa, myślę że dzieło Wilde wywrze na mnie niemałe wrażenie :)

Zakładka do Przyszłości pisze...

Styl pisania w Portrecie Doriana bardzo mi się podoba :) Cieszę się, że inne książki też zbierają dobre recenzje. Wpisuję i będę mieć ją w planach na bliższą przyszłość :D

Klaudia pisze...

To aż tak wstydliwa i emocjonalna książka? Hmm, jakoś nie przepadam za męsko-męskimi parami, ale chyba muszę się za nią rozejrzeć :D:D

@lma pisze...

Wstydliwa! I to jak :) Ja stara baba czerwieniłam się na opisy aktów miłosnych :P

Ven pisze...

Oj, skusiłaś mnie do tej książki :) Chociaż mam w planach najpierw przeczytanie "Portretu Doriana Gray'a", ale "Teleny" też wpisuję na listę ;)

Tirindeth pisze...

Oczywiście ocena nie mogłaby być inna, to przecież Wilde xD On wszystkie dzieła ma genialne :]

Morrigan pisze...

Ja nie czytałam nic tego autora :( Może jak "Portret..." mi się spodoba, to i "Teleny" przeczytam. Nie wiem tylko, czy ten erotyzm przetrawię.

Prześlij komentarz

Proszę, pamiętaj, że każdy ma prawo do wyrażania swojego zdania, dlatego uszanuj moje.
Komentarze obrażające mnie będą usuwane.